W rytMiE UcZuC
Komentarze: 8
Sietopry:) zrobilem, pisze tego bloga bo... naszła mnie
mała wena,, ostatnio z tego co już wiecie lub niewiecie
nie działo się u mnie za dobrze, co nie oznacza, że tylko
tak się dzieje, ostatnie noce były bardzo intensywne pod względem
myślenia...i braku snu... ostatnie miesiace sa dla mnie dosc ciezkie..
miesiac temu nadeszla chwila rozstania z moja mama.. pewnie nie
predko ja zobacze byc moze dopiero pod koniec sierpnia.. to tak jakby ktos
odbieral nam czesc naszego serca... duszy... i umyslu... to nic milego
trcicc kogos bliskiego chocby na pewien okres czasu i
nikomu tego nie zycze jest to trudny okres, z jednej strony uczy
samodzielnosci i wytrwalosci a z drugiej strony mocno rani i zadaje
ciezki bol... ale takie juz zycie ludzkie, pelne kontrastu miedzy
radoscia a smutkiem... najwazniejsze by sie nie poddac. Piszac ta
notke slucham "w2s - pamietam" ktora zmusza mnie do glebokich refleksji
i bardzo dobrze mi sie przy niej mysli inna sprawa jest odejscie
2 miesiecy odemnie mojej bylej dziewczyny po tym odechcialo mi sie
wszystkiego i na dzien dzisiejszy boje sie milosci;((((( jeaszcze nigdy
nie mialem ash tak by poprostu bac sie uczucia... boje
sie angazowac bo gdy sie zaangazuje to ZAWSZE dostane kopa...
nie wiem wogóle czy powinienem o tym tu pisac no ale coz...
to wszystko powoduje, iz jestem oslabiony... wrecz zanika
moja radosc i wszystko co dobre w mej osobie zastyga....
przepraszam was za moja smutna notke
ale mam nadzieje ze da wam to cos do zrozumienia... 3majcie sie...
Dodaj komentarz